Gmina Sarnaki: SKO utrzymało odmowną decyzję wójta w sprawie kurników
Region
Czw. 08.04.2021 17:52:00
08
kwi 2021
kwi 2021
W grudniu ubiegłego roku wójt gminy Sarnaki nie dał inwestorowi zgody środowiskowej na budowę kurników w Sarnakach. Przedsiębiorca odwołał się do SKO, które 1 kwietnia utrzymało w mocy decyzję włodarza. Czy inwestor pójdzie do sądu?
Postępowanie o wydanie zgody środowiskowej w sprawie budowy kurników – oprotestowanej przez mieszkańców – zakończyło się w grudniu odmową wójta Grzegorza Arasymowicza. Mocnym argumentem na nie była opinia urbanisty, który stwierdził, że plan zagospodarowania przestrzennego nie dopuszcza budowy tego typu obiektu we wskazanym przez inwestora miejscu (na działce między Sarnakami a Grzybowem, w sumie 9 kurników z infrastrukturą towarzyszącą).Inwestor odwołał się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Siedlcach. Obwieszczeniem z 1 kwietnia SKO utrzymało w mocy niekorzystną dla przedsiębiorcy decyzję wójta. - Powodem jest niezgodność z planem zagospodarowania. Inwestor w ciągu 30 dni może wystąpić do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego - mówi Agata Maciąg, prezes SKO w Siedlcach.
Mieszkańcy zaczęli protestować przeciwko inwestycji w 2019 roku, kiedy tylko zaczęło się w gminie postępowanie. Zawiązał się komitet obrony przed kurnikami i chlewniami, w którym znalazła się między innymi Małgorzata Korbut, była przewodnicząca rady gminy. Ostatnio o poczynaniach komitetu nie było już słychać.
Foto: www.ilox.eu
BM [MSz]
0 komentarze