Są straty w sadach i na plantacjach
Region
Wt. 20.05.2025 13:53:56

20
maj 2025
maj 2025
Majowe przymrozki dały się we znaki sadownikom. Tegoroczne zbiory owoców mogą być nawet o kilkadziesiąt procent mniejsze niż w roku ubiegłym.
– Sytuacja jest dramatyczna – ocenił w rozmowie z Katolickim Radiem Podlasie Michał Michaluk, prezes Związku Sadowników RP w Lipnie, w gminie Platerów.– Każda z roślin w istotny sposób ucierpiała. Jeśli chodzi o jabłonie, wszystko zależy od odmian oraz położenia konkretnej kwatery, ale straty na pewno będą bardzo duże. Już teraz widać, że również w przypadku wiśni straty będą ogromne. Dotyczy to także porzeczki i borówki. Musimy operować procentami. Moim zdaniem, patrząc na aktualną sytuację i przebieg pogody, w wielu miejscach straty sięgną grubo ponad 90% normalnego plonu – zaznaczył.
Michał Michaluk liczy na pomoc finansową ze strony Ministerstwa Rolnictwa. W tym celu w gminach powiatu łosickiego powstają komisje ds. szacowania szkód, które mają określić rzeczywistą skalę zniszczeń.
– Pracujemy w starostwie nad pismem do ministra rolnictwa z prośbą o zabezpieczenie środków finansowych dla gospodarstw najbardziej poszkodowanych. Chcemy także, jeśli to możliwe, przesunięcia środków na instrumenty zapobiegające skutkom przymrozków czy anomaliom pogodowym, takim jak grad. Chodzi o to, abyśmy mogli przeciwdziałać zjawiskom pogodowym, a nie jedynie liczyć na odszkodowania – dodaje Michał Michaluk.

2 komentarze
Sadownicy i plantatorzy chociażby truskawek od bardzo dawna są w tragicznej sytuacji finansowej,bez poruwnania z hodowcami świń i producentami zbóż. Trzeba czekać na dopłaty suszowe,gradowe,mrozowe,ekosystemowe i BOG wie co jeszcze! Co mają zrobić ci naprawdę biedni?!
Ze zdjęcia wynika że prezes zadowolony będzie suszowe mrozowe wszyscy dopłacimy do odszkodowania po co ubezpieczać.Ciekawe jak chce przeciwdziałać przed mrozem może ojcu Tadeuszowi zwiększyć datki??