Wspomnienie o śp. Zbigniewie Jaszczuku

30 stycznia zmarł Zbigniew Jaszczuk, samorządowiec i społecznik z powiatu łosickiego, emerytowany pracownik Radiowo – Telewizyjnego Centrum Nadawczego w Chotyczach k. Łosic. Jako kierownik grupy technicznej w stacji nadawczej fal radiowych i telewizyjnych w Chotyczach, od początku istnienia Katolickiego Radia Podlasie dbał o to, by nasza rozgłośnia była słyszalna w środkowo - wschodniej Polsce. Zbigniewa Jaszczuka wspominają: kan. Sławomir Kapitan - były dyrektor KRP, a obecnie proboszcz parafii św. Zygmunta Króla w Łosicach, Mariusz Kucewicz - burmistrz miasta i gminy Łosice, Dariusz Ignaciuk - pracownik techniczny firmy Emitel na obiekcie RCTN w Chotyczach oraz Grzegorz Skwarek, dyrektor ŁOK, wieloletni pracownik Katolickiego Radia Podlasie.

- Poznałem pana Zbigniewa jakieś 25-27 lat temu, gdy zaczynałem swoją pracę w radiu. On był kierownikiem RTCN. Zawsze podchodził z życzliwością do naszego radia, traktował je priorytetowo. Dzięki niemu poznawałem ten język, którym posługują się ci, którzy zajmują się transmisja nadawczą sygnałów – informuje ks. kan. Sławomir Kapitan, były dyrektor KRP, a obecnie proboszcz parafii św. Zygmunta Króla w Łosicach.



- Z wielkim smutkiem przyjąłem wiadomość o śmierci Zbigniewa Jaszczuka. Był to wieloletni samorządowiec związany z miastem i gminą Łosice. Przez ostatnie dwa lata pełnił funkcję sołtysa miejscowości Chotycze i Jeziory. Był człowiekiem otwartym i pogodnym. Dzielił się swoją wiedzą jako inżynier. Angażował się w lokalne sprawy. Na pewno był dobrym samorządowcem – mówi Mariusz Kucewicz, burmistrz miasta i gminy Łosice.




- Jako młody chłopak przyjąłem się do pracy w Chotyczach. Od początku wziął mnie pod swoje skrzydła. Wszystko to co umiem nauczyłem się dzięki panu Zbigniewowi. Był uczynny, kompetentny. Pamiętamy go jaki fajnego kierownika. Nigdy nie odmówił człowiekowi w potrzebie - wspomina Dariusz Ignaciuk, pracownik techniczny firmy Emitel na obiekcie RCTN w Chotyczach.



- Odszedł nie tylko znakomity fachowiec w dziedzinie radiodyfuzji i teletransmisji, ale wierny słuchacz Katolickiego Radia Podlasie i przyjaciel - tak wspomina śp. Zbigniewa Jaszczuka Grzegorz Skwarek, dyrektor ŁOK, wieloletni pracownik Katolickiego Radia Podlasie.

"W historii KRP jest wielu ludzi nieznanych z anteny, czy bezpośredniej pracy w radiu, ale bez których trudno sobie wyobrazić naszą stację. Tworząc radio byliśmy skazani na los pionierów. Radio jako jedno z pierwszych miało nadawać na tzw. zachodnim UKF, nie było odpowiedniego nadajnika, który został sprowadzony z Niemiec, a następnie umieszczony na należącym do ZRiT Centrum Nadawczego w Chotyczach. Tu spotkaliśmy ludzi nadzwyczajnie życzliwych i przyjaznych. Zbyszek Jaszczuk był jednym z akuszerów Katolickiego Radia Podlasie. Pomagał nam w kwestiach, o których w tamtym czasie nie mieliśmy bladego pojęcia. Zawsze uśmiechnięty, gotowy do odebrania telefonu o każdej porze dnia i nocy, cierpliwy i wyrozumiały dla naszych błędów, a z biegiem lat także do spełniania coraz wyższych oczekiwań. Wraz ze zmianami właścicielskimi oraz rozwojem techniki, zespół pracowników CRT Chotycze malał, ale na Zbyszka zawsze można było liczyć. Na podpowiedź, sugestię, czujność. Pamiętam jego błyskawiczne reakcje, gdy zdarzały się przerwy w nadawaniu programu. Potrafił zadzwonić w niecałą minutę i zapytać co się stało.

Odszedł nie tylko znakomity fachowiec w dziedzinie radiodyfuzji i teletransmisji, ale wierny słuchacz KRP i przyjaciel" - napisał Grzegorz Skwarek.

KSkor/DW